Czy nie jest tak, że czasami chciałoby się rzucić wszystko i choć na chwilę znaleźć gdzie indziej? Pewnie, że tak, każdy ma chyba takie dni. Nie zawsze można wyjechać, z różnych względów będąc związanym z kalendarzem pracy i zasobnością portfela, ale dla nas najlepszym sposobem na szybką, ładująca akumulatory zmianę klimatu jest wyjście do fajnej knajpy z klimatem odległego zakątka świata.
Tym razem przy okazji pracy znaleźliśmy się w Sueno Tapas Bar i od razu poczuliśmy się jak w Hiszpanii. Energia miejsca, pozytywni ludzie i super przekąski w naszym obiektywie… Tak, wrócimy tu ze znajomymi na pewno. Zdjęcia dań poniżej, pysznie prawda? 🙂